wtorek, 15 lutego 2011

droga do szczęścia po raz trzeci

Polski tytuł filmu Para na życie  z premedytacją sugeruje walentynkowy hit kinowy, podczas gdy jest to opowieść, której daleko do błahych w wymowie filmów prezentowanych w kinach w okolicach lutego każdego roku.

materiały dystrybutora
Kompozycję filmu Away we go (będę używał oryginalnego) wyznaczają podróże w kolejne miejsca. Żyją w nich rodziny, a każda z nich jest wariantem, który swoim życiem mogą zrealizować Burt i Verona. W swojej wędrówce bohaterowie spotykają całą galerię postaci, które dotknęły negatywne skutki desperackiego poszukiwania sposobu na życie. Brat Burta zostaje porzucony przez żonę, która w dodatku zostawia go samego z kilkuletnią córką. Być może odeszła, bo zbałamucił ją sen o tym, że gdzieś czeka na nią inne, lepsze życie. Dawna przełożona Verony nie wierzy już w rodzinne szczęście i pod pozorem wiecznie dobrego humoru kryje frustracje, którym daje upust poniżając swoje dzieci.


W scenie z rodzicami Burta młodzi i starzy zamieniają się rolami. Starzy chcą wyjechać do Europy szukać swojego miejsca na życie, a młodzi reagują jak rodzice, okazując dezaprobatę dla nieodpowiedzialnej ich zdaniem postawy. Dzieci mają odchowane - Poznajemy całą trójkę, która notabene rozpierzchła się po kraju. Teraz Burt i Verona szykują się do roli rodziców i potrzebują wsparcia dziadków, ale ci nie zamierzają go udzielić. To jest ich czas na szukanie szczęścia. To pokazuje, że życie doczesne charakteryzuje się cyklicznością, zatacza koło i w finale prowadzi do etapu, któryśmy już przechodzili. A czasem etapu, który nas w młodości ominął przez splot okoliczności, błędy nasze czy naszych bliskich.

Away we go nie rozważa swoich tez głęboko, ale subtelnie je akcentuje. Zresztą owa subtelność jest zrozumiała, zważywszy, że reżyser powtarza coś, co opowiedział już swoimi wcześniejszymi filmami, jak American beauty i Droga do szczęścia. Sam Mendes znowu mówi - szczęście jest tuż obok, a my wciąż gimnastykujemy się, żeby je znaleźć. Para z Away we go musi doświadczyć dramatu swojego otoczenia, żeby docenić własne położenie. Bohaterowie w poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi przemierzają Amerykę, od Montrealu po Miami, żeby przekonać się o tym, że dobrze czują się tam, gdzie biorą swój początek ich korzenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz